Dendrologia zdrojewska


Dawno nie wrzucaliśmy nic na bloga, także dziś krótka galeria ciekawych drzew, które napotkaliśmy w Zdrojewie i okolicach.

Stawkę otworzą, już na blogu zamieszczone, dęby, znajdujące się na poniemieckim cmentarzu w pobliskim lesie. Okazy ciekawe, gdyż jeden wygląda na nieco spragnionego krzyży.

cmentarz1

Drugi natomiast utworzył pięciopalczastą koronę w miejscu, które prawdopodobnie zasiedlał wcześniej potężny rodzic.

cmentarz2

Na wczorajszym spacerze natrafiliśmy też na bardzo ładnego i niezmiernie ogromniastego świerka, z którego pewnie niejeden prezydent miasta chciałby utworzyć bożonarodzeniową choinkę. Na szczęście póki co stoi bezpieczny w zdrojewskim lasku.

świerk1

świerk2

Spotkaliśmy również pajęczą matkę. To tutaj muszą rodzić się wszystkie pająki świata!

namiotnik1

Tak naprawdę jest to najprawdopodobniej czeremcha zasiedlona przez namiotnika czeremszaczka, którego żarłoczne larwy nie pozostawiły na drzewie ani jednego liścia. Poniżej widać rozwój tego pasożyta na pozostałych drzewkach w okolicy.

namiotnik2 namiotnik3

Oraz zbliżenie na gąsienice

namiotnik4

O gruszkach na wierzbie śpiewała Monika, ta od Kulfona, ale nawet im nie widziały się brzozowierzby!

brzozowierzba1

brzozowierzba2

Na sam koniec prawdziwa perełka. Z wierzchu wygląda, jak normalna jabłoń…

jabłoń1

…i tak po prawdzie to jest normalna jabłoń z jednym małym szczegółem, który czyni ją nietypową…

jabłoń2

…jest totalnie pusta w środku!

jabłoń3

Czarek